Bez zbędnych wstępów, garść przemyśleń na 2018, pod znakiem pewnego słowa...
Luźno zainspirowałam się akcją One Little World i słowem-drogowskazem na 2018 postanowiłam uczynić:
Luźno zainspirowałam się akcją One Little World i słowem-drogowskazem na 2018 postanowiłam uczynić:
Pielęgnować
Co prawda nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby ktoś na to słowo wybrał czasownik, ale nic nie szkodzi ;) A co mam zamiar pielęgnować?
Co prawda nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby ktoś na to słowo wybrał czasownik, ale nic nie szkodzi ;) A co mam zamiar pielęgnować?
Relacje:
- związek: dbać o dobrze spędzony czas z narzeczonym np. na graniu w gry planszowe, spacerach, randkach. Rutyna niepostrzeżenie wkradła się do naszego życia, ale mam nadzieję, że uda się ją przegonić.
- przyjaciele i znajomi: przez moje życie przewinęło się mnóstwo wspaniałych osób. Z wieloma z nich wciąż utrzymuję bliższy lub dalszy kontakt, natomiast wiele razy okazało się, że ktoś się wyprowadza, a ja niejako zmarnowałam czas, w którym mogliśmy częściej się spotykać i pogłębić więź... a teraz to już musztarda po obiedzie. Chciałabym jak najczęściej spotykać się na żywo z osobami, które lubię i które wzbogacają moje życie. Myślę, że i ja mogę im coś wartościowego zaoferować. Co prowadzi do kolejnego punktu...
- coś dla innych. Niestety odnoszę wrażenie, że czasami moje relacje są "niesymetryczne" i dostaję więcej, niż daję od siebie (zarówno jeśli chodzi o wsparcie i zaangażowanie, jak i o rzeczy materialne). Być może jestem dla siebie zbyt surowa, ale na pewno nie zaszkodzi bardziej zainwestować w relacje w rodzinie i wśród przyjaciół.
Więcej takich randek poproszę!
Albo takich w Japonii ;)
Zdrowie
- bardziej zróżnicowana dieta, wprowadzenie kilku nowych produktów
- (niestety... nie postanowienie, a konieczność) usunięcie chirurgiczne zatrzymanej ósemki i podjęcie leczenia ortodontycznego
- aktywność fizyczna min. 3 razy w tygodniu: fitness, Stepmania, joga, łyżwy, basen
- dbanie o regularność w przyjmowaniu leków
- dbanie o postawę
- śledzenie nastroju za pomocą aplikacji Daylio, którą gorąco polecam
- regularne ćwiczenia relaksacyjne
- ograniczenie słodyczy (które póki co stanowią mój, na szczęście jedyny, nałóg)
- dbanie o zdrowie psychiczne
- regularnie chodzić na badania kontrolne: morfologia, kontrola okulistyczna, badanie stomatologiczne oraz ginekologiczne
Pozostałe plany mniejsze...
- języki obce: niedługo mam zamiar opracować jakiś plan, tym razem bardziej realistyczny, bez rzucania się z motyką na słońce i zamiaru doprowadzenia 3 języków rocznie z A1 do B2 ;)
- podróże bliższe i dalsze: swoje umiłowanie do Hiszpanii zamierzam pielęgnować w maju, zwiedzając Wyspy Kanaryjskie. Nie mam pojęcia, co z Japonią: fundusze są, ale gorzej ze zdobyciem tak długiego urlopu. Zobaczymy ;)
- pies: więcej spacerów w różne miejsca, min. 4 wspólne wyjazdy weekendowe. W zeszłym roku udało nam się odwiedzić kilka wrocławskich parków, mam nadzieję, że w tym roku okryjemy nowe!
- ukończyć min. 3 kursy online np. o obsłudze Excela, SEO
- więcej kreatywności: stworzyć coś swojego, nawet jeśli nazwanie tego rękodziełem miało być na wyrost
- przeczytać min. 30 książek: może się to wydawać mało ambitne np. w porównaniu do 52 książek wyznaczonych w popularnym wyzwaniu, ale myślę, że nie poprzestanę na tym minimum ;)
- zagrać w min. 10 nowych gier planszowych i/lub karcianych: na szczycie listy znajdują się m.in. Terra mystica i Kanagawa
i większe...
- kupno mieszkania, do którego przymierzamy się od dość dawna
- ukończenie i obrona pracy magisterskiej
- organizacja ślubu i obiadu poślubnego
- zwiększyć zarobki o min. 20% w stosunku do obecnej pensji
Być może pomyślicie: oszalałaś z tymi wszystkimi postanowieniami, dziewczyno! Możliwe. Jestem jednak dobrej myśli, zwłaszcza że część tych postanowień już powolutku zaczęłam realizować: przeczytałam 2 książki, pograłam w 4 lub 5 gier planszowych i karcianych oraz spędziłam sporo czasu w miłym towarzystwie oraz pierwszy weekend w górach z psem.
Misiek odkrywa Szklarską Porębę
Rok 2018 rozpoczął się dobrze i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej, na przekór problemom zdrowotnym. A jak u Was? Macie noworoczne postanowienia, lub jakieś słowo przewodnie?