
To nie ja wybrałam Wrocław, to Wrocław wybrał mnie. Czasami zastanawiam się, jak to by było, gdybym została w Krakowie, zdecydowała się zamieszkać w Poznaniu... Czasami, zwłaszcza jesienią, zazdroszczę mieszkańcom Wysp Kanaryjskich i rozważam spakowanie się i ucieczkę w cieplejsze rejony ;) Mimo to, właściwie z Wrocławiem chciałabym związać swoją przyszłość. Co mnie ujęło w tym mieście?
Za co kocham...