Podróżnik, któremu trudno usiedzieć w jednym miejscu, czy domator ceniący spokój: do którego z nich Wam bliżej? Ja znalazłabym się (jak zapewne jak większosć z Was) gdzieś pośrodku, no, może bliżej tego drugiego. Jakie są moje życiowe priorytety i marzenia, które chcę zrealizować?