Rok 2018 był dużo skromniejszy niż 2017 pod względem kulturalnym i podróżnicznym ze względu na problemy zdrowotne, które zdominowały 3 miesiące z mojego życia. Mimo to, sporo udało się zrobić i doświadczyć. Czas na podsumowanie roku 2018 - lepiej późno, niż wcale!
2018 w skrócie
21 dni za granicą: 14 na Wyspach Kanaryjskich i 7 na Rodos
2 weekendowe wycieczki: nad Jezioro Wieleńskie oraz na zamek Bolszów
3 razy łyżwy (mam niedosyt)
ok. 2 miesiące regularnej praktyki jogi i 5 razy joga na świeżym powietrzu
Wizyty w operze i teatrze: niestety 0, do nadrobienia w tym roku
(Jedynie :<) 3 filmy obejrzane w kinie:
Avengers: wojna bez granic
Shoplifters
Ant Man
7 koncertów:
Rock concert różnych zespołów
Muzyczna Noc Nadodrza
Tribute to AC/DC
Koncert na plaży: Music of Buena Vista Social Club
Piosenki Dalekiego Wschodu w NFM
Naviband
2 zespoły podczas koncertu w ramach wydarzenia Karaimi w Niepodległej, w tym Śpiewacza banda
56 fotografii opublikowanych na Instragramie
Kilkanaście spotkań językowych
Wydarzenia kulturalne:
Festiwal Japoński Nihon no nami w Imparcie
Festiwal japński Nami airando na Wyspie Słodowej
Ulubione w 1018
Miejsce: Roque Nublo na La Palmie, a z nieco bliższych, psiolubna kawiarnia Paloma Coffee na Placu Solnym
Książka: niestety znowu nie przeczytałam ich wiele. Duże wrażenie wywarły na mnie "Inna dusza" Orbitkwskiego, "Rdza" Małeckiego oraz "Światu nie mamy czego zazdrościć" Demick.
Film: ich również niestety było niewiele. Typuję "Shoplifters" Koreedy: przypadł mi do gustu klimat i sposób opowiadania historii, na pewno chciałabym obejrzeć więcej filmów tego reżysera.
Komiks: "The promised neverland" oraz "20th century boys": japońskie komiksy dla starszego czytelnika.
Serial: "Daredevil" sezon trzeci
Blog: w 2018 rzadziej czytałam blogi, ale regularnie zaglądałam na Checking myself ;)
Muzyka: tej też było (za) mało. Oczarował mnie białoruski zespół Naviband, poza tym nadal bliskie mi były klimaty latynoamerykańskie.
Rozliczenie z postanowieniami:
Na zielono zrealizowane, na niebiesko zrealizowane częściowo, na czerwono porzucone
Pozostałe plany mniejsze...
Oby 2019 był dla nas łaskawy i owocny :)
2018 w skrócie
21 dni za granicą: 14 na Wyspach Kanaryjskich i 7 na Rodos
2 weekendowe wycieczki: nad Jezioro Wieleńskie oraz na zamek Bolszów
ok. 2 miesiące regularnej praktyki jogi i 5 razy joga na świeżym powietrzu
Wizyty w operze i teatrze: niestety 0, do nadrobienia w tym roku
(Jedynie :<) 3 filmy obejrzane w kinie:
Avengers: wojna bez granic
Shoplifters
Ant Man
7 koncertów:
Rock concert różnych zespołów
Muzyczna Noc Nadodrza
Tribute to AC/DC
Koncert na plaży: Music of Buena Vista Social Club
Piosenki Dalekiego Wschodu w NFM
Naviband
2 zespoły podczas koncertu w ramach wydarzenia Karaimi w Niepodległej, w tym Śpiewacza banda
56 fotografii opublikowanych na Instragramie
Kilkanaście spotkań językowych
Wydarzenia kulturalne:
Festiwal Japoński Nihon no nami w Imparcie
Festiwal japński Nami airando na Wyspie Słodowej
premiera książki Ja Japonia (jak widać tematyka Japonii tutaj dominuje ;)
Wrocławskie Dni Fantastyki
Asucon
Kilka fajnych spotkań na kawę w ramach Wrocław Coffee Marathon
Kilka fajnych spotkań na kawę w ramach Wrocław Coffee Marathon
Ulubione w 1018
Miejsce: Roque Nublo na La Palmie, a z nieco bliższych, psiolubna kawiarnia Paloma Coffee na Placu Solnym
Książka: niestety znowu nie przeczytałam ich wiele. Duże wrażenie wywarły na mnie "Inna dusza" Orbitkwskiego, "Rdza" Małeckiego oraz "Światu nie mamy czego zazdrościć" Demick.
Film: ich również niestety było niewiele. Typuję "Shoplifters" Koreedy: przypadł mi do gustu klimat i sposób opowiadania historii, na pewno chciałabym obejrzeć więcej filmów tego reżysera.
Komiks: "The promised neverland" oraz "20th century boys": japońskie komiksy dla starszego czytelnika.
Serial: "Daredevil" sezon trzeci
Blog: w 2018 rzadziej czytałam blogi, ale regularnie zaglądałam na Checking myself ;)
Muzyka: tej też było (za) mało. Oczarował mnie białoruski zespół Naviband, poza tym nadal bliskie mi były klimaty latynoamerykańskie.
Rozliczenie z postanowieniami:
Na zielono zrealizowane, na niebiesko zrealizowane częściowo, na czerwono porzucone
Zdrowie
- bardziej zróżnicowana dieta, wprowadzenie kilku nowych produktów
- usunięcie chirurgiczne zatrzymanej ósemki
- aktywność fizyczna min. 3 razy w tygodniu: fitness, Stepmania, joga, łyżwy, basen
- dbanie o regularność w przyjmowaniu leków
- dbanie o postawę
- śledzenie nastroju za pomocą aplikacji Daylio
- regularne ćwiczenia relaksacyjne
- ograniczenie słodyczy
- dbanie o zdrowie psychiczne
- regularnie chodzić na badania kontrolne: morfologia, kontrola okulistyczna, badanie stomatologiczne oraz ginekologiczne
Pozostałe plany mniejsze...
- języki obce: opracowanie planu nauki (trzymanie się go niestety aż tak dobrze nie wyszło)
- podróże: Wyspy Kanaryjskie, dodatkowo Rodos którego nie było w planach
- pies: więcej spacerów w różne miejsca, min. 4 wspólne wyjazdy weekendowe
- ukończyć min. 3 kursy online np. o obsłudze Excela, SEO: utknęłam w połowie kursu Excela
- więcej kreatywności, stworzyć coś swojego
- przeczytać min. 30 książek
- zagrać w min. 10 nowych gier planszowych i/lub karcianych
i większe...
- kupno mieszkania
- ukończenie i obrona pracy magisterskiej: jeszcze tylko kilka stron...
- organizacja ślubu i obiadu poślubnego: przełożone na 2019
- zwiększyć zarobki o min. 20%: moja pierwsza wypłata w 2019 będzie o 30% wyższa niż ta z grudnia 2017, kiedy spisywałam te postanowienia
Oby 2019 był dla nas łaskawy i owocny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz